Strajk aktorów może przenieść się na gry, przyszłość branży zależy od trwających negocjacji

Choć wydaje się to niepojęte z naszej perspektywy, produkcja gier może zostać wstrzymana na jakiś czas – wszystko przez ewentualny strajk, który zapowiada organizacja SAG-AFTRA (Gildia Aktorów Ekranowych – Amerykańska Federacja Artystów Telewizyjnych i Radiowych). SAG-AFTRA niedawno ogłosiła, że jej członkowie poparli możliwość strajku w branży gier. Za takim rozwiązaniem zagłosowało 98% z 35 tysięcy ankietowanych (co przekłada się na 27% osób uprawnionych do głosowania).

Na razie nie jest pewne, czy do strajku w ogóle dojdzie. Wszystko zależy od rozmów przedstawicieli związku z firmami zajmującymi się produkcją gier. Głównymi postulatami artystów są: odpowiednie podwyżki płac i ochrona przed sztuczną inteligencją (AI).

Sztuczna inteligencja nie od dziś wzbudza spore kontrowersje. Ma ona niewątpliwie wiele zalet, ale jej zaawansowany rozwój może doprowadzić do utraty pracy przez aktorów głosowych. Ten problem był już poruszany wcześniej.

Roger Clark, który wcielił się w Arthura Morgana w Red Dead Redemption 2, przeciwstawił się wykorzystywaniu swojego głosu w przeróbkach tworzonych za pomocą AI. Znana m.in. z roli Misty w Cyberpunku 2077 Erica Lindbeck również ostro zareagowała na materiał, w którym wykorzystano jej głos. Nie inaczej było z Victorią Atkin, która także padła ofiarą tego procederu. Jeden z internetowych twórców wykorzystał jej głos w modzie do Skyrima.

Te przypadki pokazują, że problem nie jest mały i w przyszłości może poważnie zagrażać aktorom. Dlatego nic dziwnego, że już teraz postanowili oni mocno zaangażować się w ochronę własności intelektualnej.

Jeśli SAG-AFTRA nie dojdzie do porozumienia z przedstawicielami branży gamingowej, to strajk obejmie co najmniej 10 firm. Jak podaje portal Deadline, są to:

* Activision
* Electronic Arts
* Epic Games
* Insomniac Games
* WB Games
* Take 2
* Blindlight
* Disney Character Voices
* Formosa Interactive
* VoiceWorks Productions


W konsekwencji planowane premiery gier mogą zostać opóźnione. Przypomnijmy, że Insomniac Games pracuje obecnie nad Marvel’s Wolverine, a Electronic Arts chociażby nad Czarną Panterą.

Nadszedł czas, aby wydawcy przestali „grać w gierki” i poważnie podeszli do osiągnięcia porozumienia w sprawie tej umowy. Wynik głosowania pokazuje, że nasi członkowie rozumieją egzystencjalny charakter tych negocjacji i że nadszedł czas, aby firmy – które zarabiają miliardy dolarów i hojnie płacą swoim dyrektorom generalnym – dały artystom umowę, która umożliwi im dalsze występy w grach – powiedział Fran Drescher, prezes SAG-AFTRA.

Warto zaznaczyć, że członkiem SAG-AFTRA jest również Yuri Lowenthal, aktor głosowy Petera Parkera z Marvel’s Spider-Man 2, które trafi do sprzedaży w drugiej połowie października.

Miejmy nadzieję, że obie strony dojdą do porozumienia, a strajk w branży gier ostatecznie nie dojdzie do skutku i nie pokrzyżuje planów wydawniczych. Przypomnijmy, że aktorzy głosowi ostatni raz protestowali w 2016 roku, domagając się zwiększenia płac.

Wówczas udało się dojść do porozumienia. Teraz jednak sytuację zaognia wspomniane AI, które może okazać się bardzo trudną kwestią do rozwiązania.

Źródło:
Maciej Gaffke - GRY-OnLine


Klemens
2023-09-27 14:53:22